Dobry1 Dobry1
60
BLOG

Immunitet i przywileje Matce Polce też się należą

Dobry1 Dobry1 Służba zdrowia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

„Nie możemy odpuszczać, dopóki nie będziemy pewni, że politycy pozwolą Polkom decydować o swoim ciele.” – przeczytałem pod:

http://zalacznik.wp.pl/d603/0/d603/list.html?tsn=1484193873209&zalf=Nowe&wid=114786&p=2&o2=23053&t=TEXT&st=HTML&ct=UVVPVEVELVBSSU5UQUJMRQ%3D%3D&cs=dXRmLTg%3D

 

Nie jestem specjalistą, temu nie odpowiem na pytanie – od kiedy Polka staje się dwoma ciałami? Bo chyba temu, że ciało Polki ciężarnej jest siedliskiem drugiego, rozwijającego się ciała nikt nie zaprzeczy? Nikt także nie powinien zaprzeczyć, tego, że ciało Polki w którym rozwija się drugie ciało ulega osłabieniu, skutkiem dostarczania mu energii niezbędnej do rozwoju. Osłabienie ciała – pozwólcie, że użyję zwrotu – Matki Polki wpływa czasem na Jej stan psychiczny.

 

 To osłabienie, tak fizyczne jak i psychiczne powinno być podmiotem dla odpowiednich służb w Polsce. Służby te, dla dobra, nie tylko Matki Polki, ale i – a może przede wszystkim – dobra społeczeństwa polskiego, całej „Skupiny Narodowej” powinny Matkę Polkę otoczyć szczególną troską i opieką, żeby nie czuła się innym obywatelem niż reszta towarzystwa, żeby poczuła się bezpieczna – nie pozostawiona samej sobie. Osłabienie psychiczne, u ciężarnej przejawia się – często – strachem o swoje i te drugie, rozwijające się w jej łonie życie.  

 

Opieka Matki Polki powinna zapewnić jej, przede wszystkim bezpieczeństwo zdrowotne i materialne. - Gdyby nie starczało na opiekę ciężarnej środków finansowych, można byłoby uszczknąć ich z 500+. Wydaje mi się, że szczególna opieka roztoczona nad kobietą w czasie ciąży, a także w pierwszych – co najmniej – trzech latach po urodzeniu poskutkowała by zminimalizowaniem zabiegów aborcyjnych. Dodatkowym czynnikiem korzystnie wpływającym na minimalizację zabiegów aborcyjnych, mniemam byłoby – gdyby zaszła taka potrzeba – przejęcie noworodka zaraz po urodzeniu, chociażby przez „Okno życia”. 

 

Zapewne kobiety, najlepiej by wiedziały jak rozwiązać problem minimalizacji zabiegów aborcyjnych. Tyle, że problem ten jest niesłychanie trudnym. – No a do rozwiązania problemów trudnych zawsze występują niedobory „kadrowe”. Jednak sięgając do tego, co zdążyło się przez kilkadziesiąt lat życia przebić do mojej świadomości mogę mniemać, że nakazami, zakazami wiele nie zwojuje. Temu radziłbym polskim władzom, żeby w działaniach zmierzających do minimalizacji zabiegów aborcyjnych nie miast zakazów, nakazów otworzyły się na trudną sytuację, na trudny, ciężki, a – bywa – dramatyczny okres, jakim jest ciąża i pierwsze kroki po „podziale ciał”.

Kończąc – przypomnę jeszcze raz – stan zdrowia Matek Polek, w czasie ciąży, jak i dwójki obywateli, w pierwszych latach po rozwiązaniu powinien być otoczony szczególną troską i opieką. 

Dobry1
O mnie Dobry1

Dziennikarzem Obywatelskim

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo